Zaćmienie

Malina

Co myślicie o tej książce? Smile

Tu możecie opisać wszystko co jej dotyczy Smile

Bells

W tej części Jacob niesamowicie mnie wkurzał, ale i rozbawiał do łez. Kocham dialogi Edward - Jacob. Jak dla mnie są po prostu zabójcze. Walka była fajna - przynajmniej do niej doszło, chociaż tocząca się głowa Victorii to nie mój ulubiony szczegół, bo zamiast budzić trwogę to za każdym razem jak to sobie wyobrażę wybucham śmiechem xD

Alice[Kitka]

Zgadzam się Bells. W tej części tak mnie wkurwiał Jacob i Bella z aprobatą w stosunku do niego - jak mogła się z nim pocałować, a później pójść do Edwarda? A ten ją jeszcze pocieszał? Przecież ona potraktowała go jak kompletną szmatę?

Bells

wiesz... akurat do Belli tu pretensji nie mam, bo to też wina Edwarda. Gdyby nie odszedł i nie skrzywdził tak Belli ona nigdy nie zbliżyłaby się do Jacoba Very Happy

To naturalne, że kiedy się człowiek załamie szuka oparcia, prawda? D

Alice[Kitka]

No zgadzam sie Bellsuńku, ale żeby od razu do psa lecieć?! Ech... ;D

aldi_mini

Co cóż... Jak Edward odszedł była pewna, że nigdy nie wróci, więc nie miała takiej bariery, że "nie spotykam się z Jacobem, bo mam chłopaka/wampira". Nie dziwię jej się, że tak zbliżyła się do Jacoba, też na jej miejscu bym tak zrobiła. To on w końcu dźwignął jej ruinę psychiczną na nogi.

Bells

BELLSUŃKU? Ty kito jedna Razz

aldi_mini - masz rację Very Happy

Przecież ona była tego nieświadoma, chociaż ja czytając byłam bo od razu zajrzałam na ty książki żeby zobaczyć czy pojawia się tam Edward Very Happy

aldi_mini

Ja mogę się pochwalić cierpliwością i odkrywałam sekrety książki pomału... Chociaż i tak jeden kit, bo zakończenie pojawia się na początku Very Happy

Czoko

Hmmmm.. W sumie też jej się nie dziwię że gadała z Jacobem. Co nie zmienia faktu że on jest totalnym idiotą i go nienawidzęęęęęęęęę!!
A część fajna xD Ale zmierzch i tak lepszy xD

Deuter.

część fajna - przynajmniej coś się działo ^^ wkurzała mnie trochę Bella, bo chciała mieć i Jacoba i Edwarda, ale to jakoś przełknęłam. podobały mi się te urocze pogawędki Edzia i Jake'a, były po prostu bezbłędne xdd
wszystko fajnie i w ogóle, ale moim zdaniem to Volturi na końcu to już lekkie przegięcie. no i po co tam oni, hę? ^^

aldi_mini

Ja na jej miejscu miała bym jeszcze większy zgryz... I jeden i drugi jest świetny... Podsumowując sprawę... Stephenie wymiotła wszystkich... Very Happy

JajnikWampira

Bo Jacob to jest zło i głupota i go nie lubię, bo jest eeee... idiotyczny. Wnerwia mnie ogólnie mówiąc. Jedyna jego pozytywna cecha to to, że w jakiś sposób wkurza Edzia, którego też nie lubię.
W ogóle nie rozumiałam 'rozterek' Belli, w końcu Jacob w porównaniu do Edzia to eeee... totalne zero.
Edzio jest chociaż przystojny.
W pewnym sensie.

aldi_mini

Ale Jacob to gorrrący chłopak... Stara, za Bellę dał by się poćwiartować, przecież to na kilometr widać. Może i jest szczeniakiem, ale jest przystojny i bardzo uczuciowy.

Czoko

I jest downem!! xD I wcale nie jest przystojny! No chyba że w filmie, w długich włosach xD
Ale jest głupi. Wszystko niszczy i w ogóle nie umie się ogarnąć czy co.

aldi_mini

Właśnie, że w krótkich mu lepiej. A postaw się w jego sytuacji, co byś zrobiła?